Zimowe uroczystości

Utworzono dnia 01.03.2019

„Babcia to są miłe ręce, 
książka, herbata słodka, 
Śmieszne słowa w dawnej piosence, 
suknia dla lalki i szarlotka…”

 Wyrażenie wdzięczności za troskliwe ręce i serce zawsze otwarte dla wnucząt przyświecało zorganizowanemu 9 lutego w świetlicy OSP  Chełmie Dniowi Babci i Dziadka, który rozpoczął się od powitania gości przez Panią dyrektor Barbarę Marchajską oraz  poloneza- tradycyjnego tańca polskiego. Taniec został wybrany nieprzypadkowo, bowiem wyrażał on w dawnych czasach hołd i szacunek dla króla oraz starszyzny. Pani Dyrektor złożyła Seniorom najserdeczniejsze życzenia, a także podziękowała za cierpliwość, ogrom bezinteresownej miłości  i czas, jaki poświęcają swoim wnuczętom. Następnie uczniowie podarowali artystyczne  upominki swym babciom i dziadziusiom w postaci pięknych występów: uczniowie klasy „0”  obdarowali  montażem słowno- muzycznym, klasa III złożyła wyrazy miłości zaklęte w poetyckie słowo oraz  piosenki, klasy IV i V wywołały skeczami uśmiech na twarzach seniorów, kl. VI przygotowała scenkę i wespół z kl. VII taniec współczesny. Uczniowie bardzo szczerze wyrazili swoją wdzięczność dla babć  i dziadziusiów, prezentując program artystyczny,  pilnie ćwiczony od  kilku tygodni. Po występach,  które wzbudziły zachwyt zaproszonych gości, dzieci wręczyły własnoręcznie wykonane  prezenty swym babciom i  dziadkom. Uroczystość zakończyła wspólna gościna przy stole zastawionym pysznościami przygotowanymi przez rodziców. Był to dzień pełen  radości i wzruszeń, upływający w niezwykle serdecznej, rodzinnej atmosferze, dzień słodki niczym znana wszystkim z dzieciństwa babcina szarlotka…

            Ciepły i radosny klimat  pozostał z uczniami także dzień później, podczas zabawy choinkowo- walentynkowej. Rozpoczęła się ona od rozstrzygnięcia konkursu na najpiękniejsze serce oraz najciekawszy strój walentynkowy. A potem ruszyła lawina zabaw. Czegóż tam nie było! ”znaczek do znaczka”, „sałatka owocowa”, „taniec na gazecie”, ”głowa, ramiona, kolana pięty”, „żabki” i wiele,wiele innych. Do tego układy choreograficzne  tańców nowoczesnych, a potem wspólne pląsy grona pedagogicznego, rodziców i uczniów na parkiecie. Bo jak zabawa, to wspólna, taka, która integruje, radosna, prawdziwie karnawałowa…

A jeśli tak wspaniale można się razem bawić, to czemu nie zorganizować nocy zabaw w szkole? Podążając tym myślowym tropem, uczniowie i nauczyciele spotkali się wieczorem w szkole i zostali w niej na noc, by razem pograć w gry stolikowe, poczytać fragmenty książek, obejrzeć wspólnie film i doskonale się bawiąc, integrować podczas rozmów, śmiechu, atmosfery niezwykłości. Całości towarzyszył poczęstunek, a potem wspólne nocowanie.

 Dziecku potrzebny ruch, powietrze, światło – zgoda, ale i coś jeszcze. Spojrzenie w przestrzeń, poczucie wolności – otwarte okno(…) Pisał Janusz Korczak. Ów niezwykły wieczór dał dzieciakom  poczucie swobody, „otwartego okna”, sprawił, że uczniowie przekonali się, iż szkoła może się kojarzyć znacznie milej niż tylko standardowo.   W ten wspólnie spędzony wieczorny  czas  mury szkolne rozbrzmiewał dziecięcym śmiechem, a przecież „kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”